Co o tym myślicie?

100 € premii, nie za otwarcie, a za korzystanie z konta…

6.7.2020

Chętni na 100 euro od Norisbanku w ramach premii za otwarcie konta + aktywne korzystanie? Jeśli tak, link jest tutaj ► www.norisbank.de ✅

Co trzeba zrobić, żeby dostać 100 euro?

Trzeba otworzyć konto osobiste.
Trzeba przy tym skorzystać z internetowego systemu zmiany konta (Kontowechselservice) i ustawić minimum 5 partnerów do automatycznych transakcji. Zazwyczaj są to stałe zlecenia przelewów, np. za telefon, Internet, prąd, abonament lub też polecenia zapłaty, jak np. czynsz najmu, albo wpływ wynagrodzenia lub emerytury/renty.
Nie można mieć konta w Norisbanku przez ostatnie 12 miesięcy.

Prowadzenie konta jest niezmiennie i bezwarunkowo bezpłatne!

Pytanie do Państwa: Czy podjęlibyście taki trud, żeby dostać 100 euro?

Proszę o odpowiedzi w polu komentarzy na końcu tego artykułu. Aby móc produkować coraz lepsze treści dla naszej społeczności, chętnie poczytam również o tym, jak ostatecznie chcą Państwo wykorzystywać konto w Norisbanku oraz czy 100 euro premii było w Państwa przypadku decydujące? – również inne doświadczenia z Norisbankiem będą bardzo interesujące.

Otwarcie konta » zacznij tutaj

Obserwujemy Norisbank już od lat, mimo że niezbyt często pojawia się on w naszym niedzielnym newsletterze. To klasyczny, niewyróżniający się bank. Dobrze, że taki istnieje, ale czy tęsknilibyśmy, gdyby zniknął?

Artykuły na temat Norisbanku:

Ogólne spostrzeżenia

Zazwyczaj przyjmuje się, że banki muszą oszczędzać, ponieważ ich przychody mocno ucierpiały na skutek polityki zerowych stóp procentowych. To jedna z wielu „zasłon dymnych”, które zostały spuszczone na klientów banków.

Banki najwięcej zarabiają na udzielaniu kredytów. A obecnie pozyskują środki korzystniej niż kiedykolwiek.

Jako posiadacze konta w Norisbanku mają Państwo możliwość otrzymania natychmiastowego debetu w wysokości 500 euro. To stosunkowo proste.

Jednak oprocentowanie tego kredytu wynosi 10,85%. To o 10,85 procenta więcej niż stopa, po której bank sam pozyskuje środki.

Dodatkowo pieniądz kreowany jest w większości w procesie udzielania kredytów. Klient płaci odsetki za pieniądz, który został wykreowany dopiero przy udzieleniu kredytu.

Często celowo nie wspomina się o kosztach związanych z nadzorem i kontrolą banków, które w ostatnich latach coraz bardziej rosną. Banki muszą więc odpowiednio reagować na nowe dyrektywy oraz zmiany w polityce pieniężnej. Wszystko to nazywa się zgrabnym słowem „compliance“.

Ale czy jako klienci banków musimy to wszystko rozumieć?

Nie.

A ponieważ z perspektywy banku właściwie nie powinniśmy tego wiedzieć, to istnieją różne zasłony dymne.

Ale być może ktoś zastanawia się dlaczego Norisbank oferuje aż 100 euro premii dla nowych klientów?

Najczęstszym powodem takich promocji są ambitne cele sprzedażowe.

Najpierw bank planuje, że pozyska tyle i tyle klientów. Wyłącznie dzięki dobrym produktom bankowym w ofercie rzadko udaje się zrealizować takie cele. Dlatego potrzebny jest dział marketingu. Jego pracownicy szukają innych środków, żeby skutecznie wypełnić swoje zadanie – pozyskanie klientów.

Sukces mierzy się liczbą nowo przyciągniętych klientów i/oraz jakością klienta. Dzięki różnorodnym możliwościom oceny każdemu klientowi można przypisać „wartość”. Oczywiście z zachowaniem anonimowości.

Przykładowo jeden klient z konkretnej grupy konsumenckiej w ciągu 10-letniego cyklu życia konsumenta może być wart X. Przyjmijmy, że wartość X wynosi 2.500 euro. Następnie na tej podstawie powstają obliczenia za ile bank może „wykupić” klientów z danej grupy.

Bank praktycznie w Państwa inwestuje!

Jeszcze kilka lat temu polowanie na premie od banków było dosyć łatwe. Wystarczyło założyć konto, żeby dostać pieniądze. Statystyki pokazały wówczas, że w przypadku takich klientów z reguły banki znacznie przepłacały.

Jednak czasami organizowane są takie promocje, które są reklamowane na portalach z różnego rodzaju bonami. Oczywiście bank zdaje sobie sprawę, że w ten sposób „zamraża” te środki średniookresowo.

W krótkim okresie cel sprzedażowy zostanie osiągnięty, dzięki łowcom premii. Informacja, że bank pozyskał XY nowych klientów może zostać później ujęta w kwartalnym raporcie dla akcjonariuszy. Za ich dochodowość odpowiada już inny dział banku.

Norisbank ma jednak (nieco) inną strategię. Wypłata premii powiązana jest z rzeczywistym przeniesieniem 5 transakcji. Dzięki temu wzrasta prawdopodobieństwo, że pozyskani klienci będą dłużej korzystać z konta i przez lata przyniosą bankowi zysk.

100 euro to całkiem sporo, jeśli weźmiemy pod uwagę, że konto jest bezpłatne a główni konkurenci banku, czyli DKB i ING, nie płacom klientom premii.

Dlaczego czołowe banki nie rozdają premii?

Ciekawe pytanie, prawda?

ING i DKB jako najbardziej znane banki oferujące bezpłatne prowadzenie konta (w ING wymagany jest comiesięczny wpływ w wys. min. 700 euro) są wręcz zasypane napływającymi wnioskami o otwarcie konta, ponieważ inne banki podnoszą opłaty i/lub ograniczają dostępne usługi.

DKB z zasady nie rozdaje żadnych bonusów. Taka jest polityka firmy. Za to dużo inwestuje w reklamę poprzez promowanie sportu. Ten bank jest bardzo znany właśnie w środowisku sportowym.

W ING opłacalną od wielu lat strategią jest reklama prasowa. Bank często bezpośrednio lub subtelnie pojawia się w różnych artykułach prasowych. Do tego ING wykupuje sporo reklam. A czasami korzysta też z premii dla klientów.

Norisbank jest mniej znaną marką podlegającą pod Deutsche Bank który wciąż ma image „taniego, rodzimego” banku.

Jeśli ktoś nie przykłada zbyt dużej wagi do ponadprzeciętnej obsługi klienta i jednocześnie chciałby korzystać z usług i możliwości w ramach koncerny Deutsche Bank, to konto w Norisbanku będzie dokładnie tym, czego szuka.